Wyż(ar/y)walnia

[Stylon]

TAK! Znalazlam "nowy temat" Abba ojcze.

Gdyż ponieważ ostatnimi czasy jestem ogólnie poirytowana a moja wkurwialnośc sięga zenitu (czego cząstkową część stanowi przemęczenie co razem z wyżej wzmiankowanym wchodzi w reakcje syntezy i tworzy malowniczą bezradność, nieporadność i owocuje najmniej Korzystnym Przypadkiem z jakim mamy do czyniena w fizyce, czyli ogólnie mniej mi wychodzi niż dobrze wychodzić powinno - TAK, Was tez to czeka ) - stwierdzam że przyda się coś aby się wyżyć. A skoro nie widzimy się tak często jak powinnyśmy czyli średnio codziennie.. no to stwierdzam że przyda sie coś żeby sobie nawzajem potruć i pomęczyć bułę o tym jakie życie jest do dupy

It's time to show your dark side.

Dajecie. Wyżyjta się.

[Mari]

Moja kolej. No więc bractwo miało zbiórkę (tańce) i, o dzięki ci szatanie, był Rzar. Ale oczywiście z kim tańczył - z ULĄ!!
Tak więc mój kontakt z nim ograniczał się do "patrz, nie dotykaj". Tortura!

Pozatym miałam zaprosić brodatego fajnego koszykarza Adasia z 1c, ale stchórzyłam ;( Poza tym, niemogłabym, bo jest Mikołaj

Jutro jest koncert The Poise Rite, ale nie mogę iść bo nie mam kasy (20zł) i nie mam z kim.

Dzisiaj pisałam olimpiadę z angielskiego - poziom studiów filologii angielskiej, więc możecie się domyślać, jak mi poszło. Nie przydało mi się żadne ze słówek, których uczyłam się wczoraj wieczorem i w nocy do 3.37. Było ich siedem stron A4 po trzy kolumny czcionką 9 (słownictwo maturalne).

Tęsknię za Wami i chcę się w końcu spotkać.

Ale to wcale nie jest tak, że narzekam. Życie jest piękne, zią. Naprawdę, to nie jest ironia. Po prostu nie chcę mówić o pozytywach mojego życia. To jest takie... UNEMO. Rozumiecie... Skoro tak, to idę się pociąć

[Mari]

PS
Loffciam, koffciam, tęffnię!

[Stylon]

O kurczak. My też cie kochusiamy, Mari.

Kto jeszcze chętny do dołączenia do spółki wymiataków zarywających noce i jadących na kawie?

[nathala]

iiiiiiiiiiiii też tęsknięęęęęęęęęęę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jestem załamana ponieważ kupiłam sobie dzisiaj upragnione bdu wersję babską i doszłam do wniosku że mnie pogrubiają
widzę że wszystkich wokół ogarnia syndrom agnieszki....

[Stylon]

Ślifka co to jest syndrom Agnieszki? Groźnie zabrzmiało...
poza tym głupia jesteś i tyle. BDU mają pogrubiać, żebyś się żadnym lubieżnym harcerzykom nie spodobała cnota, moja droga, cno - ta!

[nathala]

oł......
syndrom agnieszki to ciągłe użalanie sie nad soba i gadki typu :nie ja nie wytrzymam ide sie zabic, zabijcie mnie, rzuce sie z mostu

[ZuzuaXXA]

Jedyne miejsce gdzie nikt z klasy nie przeczyta... Oczywiście adres PRYWATNEGO bloga, który podałam tylko przyjaciółce jakoś się rozszedł i zna go cała klasa... Sweet...

U mnie w budzie tzw. ,,syndrom agnieszki' nazywają ,,wychlanym emo"... Oczywiście zostałam tak dzisiaj nazwana gdyż jestem udawanie chora... Slifka, ponieważ moja siostra stwierdziła ze udaje że jestem chora, wątpię czy nie rozchoruje sie na dobre na zbiórkę i kasjopeję...

[Stylon]

Mwhaha
Zuzua koniec pseudochorowania, czy tez chrowania nekro, dowal sobie jakie tam jeszcze chcesz przed- i po-rostki Marsz na Kasjopeje i przyczyń sie dla dobra Ojczyzny! Pij kawe ze smalcem i żryj czosnek!

[ZuzuaXXA]

A czosnek jest dobry

Ja mam załamanie nerwowe,a le ide na zbiórki i Kasjopeję bo w domu nie wytrzymam

[Stylon]

No. I bardzo ładnie

[ZuzuaXXA]

<hahaha> humor poprawiony... ale nie... pupa boli! Kto Ci kazał mieć takie foto na profilu <hahaha> zleciałam z krzesła!

[Stylon]

Tylko Stylon potrafi znaleźć takie rzeczy w sieci. Tylko Stylon niezmordowanie tropi ścieżki najgłupszych blogów i stron, jakie mogą przyjść do głowy. Słowem - się gra, się ma

Mi też się podoba.

[ZuzuaXXA]

Chwała Tobie!! itpe itde... O co kaman w ,, Pomógł: 1 raz" jak ma Slifka i Stylon?

[Stylon]

My ze Ślifką się kochusiamy i się chwalimy nawzajem. Tak sobie